Trwa ładowanie...

 

Trwa zapisywanie na newsletter...

Czystsze powietrze, lepsze wykorzystanie odpadów – to tylko przykłady dziedzin, w których nakłady na badania i rozwój mogą przynieść ogromne rezultaty. W tej kategorii prezentujemy nowatorskie projekty, realizowane na styku nauki i biznesu, które mają szansę na zawsze zmienić polski przemysł i uczynić go zdecydowanie bardziej ekologicznym.

Ku czystszemu powietrzu

Światowe, unijne i krajowe regulacje zdecydowanie zmierzają w kierunku coraz bardziej restrykcyjnego zaostrzania norm dopuszczalnych emisji zanieczyszczeń. Przy obecnym stanie infrastruktury nowe normy BAT (standard służący określaniu wielkości emisji zanieczyszczeń dla większych zakładów przemysłowych) mogą stanowić wyzwanie, zwłaszcza w zakresie emisji związków siarki. Z tym problemem borykają się przede wszystkim elektrownie węglowe.

Zaradzić temu może innowacyjna technologia, opracowywana przez konsorcjum RAFAKO S.A. i PGE GiEK S.A. Integruje ona kilka rozwiązań tak, by już istniejące systemy działały bardziej efektywnie. Są to m.in. wtórna atomizacja cieczy absorpcyjnej czy wprowadzenie specjalnych dysz w ścianach absorbera.

Nowa technologia ma podnieść skuteczność procesu odsiarczania spalin i to bez kosztownej budowy dodatkowych absorberów. Jej odbiorcami mają być elektrownie węglowe z krajów Unii Europejskiej.

Nazwa beneficjenta: RAFAKO S.A.
Tytuł projektu: Opracowanie niskonakładowej metody zwiększenia skuteczności instalacji odsiarczania spalin
Wartość projektu: 11,65 mln zł
Wartość dofinansowania UE (Program Inteligentny Rozwój): 5,08 mln zł

Na zdjęciu dwaj pracownicy elektrowni węglowej

Niższy poziom rtęci

Czy możliwe jest zmniejszenie emisji rtęci poniżej poziomów określonych przez BAT tak, by jednocześnie uniknąć wysokich kosztów inwestycyjnych związanych z gruntowną przebudową dotychczasowych systemów oczyszczania gazów spalinowych? Wszystko wskazuje na to, że tak.

Nad innowacyjnym rozwiązaniem, które w takiej konfiguracji nie było wykorzystywane ani w polskim, ani w europejskim sektorze energetycznym, pracuje spółka SBB Energy. Nowa technologia będzie hybrydą trzech metod redukcji rtęci ze spalin. Pozwoli także na obniżenie emisji związków siarki.

Inwestycja obejmuje pilotaż instalacji w Elektrowni Pątnów II (członek konsorcjum projektowego). Na bieżąco monitoruje się w niej skład emitowanych spalin tak, by dobrać optymalne wymiary instalacji na pełną skalę.

Nazwa beneficjenta: konsorcjum SBB Energy S.A. i „Elektrownia Pątnów II” Sp. z o.o.
Tytuł projektu: Hybrydowe układy adsorpcyjne do redukcji emisji rtęci z zastosowaniem wysokoefektywnych komponentów polimerowych
Wartość projektu: 10,04 mln zł
Wartość dofinansowania UE (Program Inteligentny Rozwój): 6,3 mln zł

Na zdjęciu dwóch pracowników spółki SBB Energy podczas pracy

Lepsze wykorzystanie odpadów

Recykling to jedna z podstawowych metod ochrony środowiska naturalnego i zmniejszania ilości produkowanych w gospodarce odpadów. Metale, szkło opakowaniowe, papier, plastik – te segregujemy na co dzień nawet w swoich domach. Cały problem w tym, że plastik – jak potocznie nazywamy zbiorczo tworzywa sztuczne – plastikowi nierówny. Niektóre jego rodzaje, jak polietyleno-polipropylen (oznaczenia PE/PP) są łatwiejsze do przetworzenia. Inne, jak mieszaniny polietylenowo-poliamidowe (oznaczenia PE/PA), tworzywo konstrukcyjne wykorzystywane w różnych gałęziach przemysłu, o wiele trudniej poddaje się przetworzeniu.

Rozwiązaniem może być nowa technologia, którą opracowali specjaliści z polskiej spółki ML. Spółka przygotowuje się do rozpoczęcia produkcji zupełnie nowego wyrobu – kraty do utwardzania i stabilizacji gruntu – wykonanej z takich właśnie odpadów. Co istotne, będzie to rozwiązanie nie tylko bardziej ekologiczne niż stosowane dotychczas, ale także tańsze, a zastosowany surowiec będzie miał lepsze właściwości mechaniczne.

Nazwa beneficjenta: ML Sp. z o.o.
Tytuł projektu: Wdrożenie technologii wytwarzania krat stabilizujących grunt z odpadów trudno przetwarzalnych
Wartość projektu: 8,77 mln zł
Wartość dofinansowania UE (Program Inteligentny Rozwój): 6 mln zł

 

Kłopotliwy chlor

Światowe zużycie energii stale wzrasta, tradycyjne surowce powoli się wyczerpują... Rodzi się nieuniknione pytanie: co dalej? Okazuje się, że miliony ton cennych surowców, które można przekształcić w paliwa alternatywne oraz biopaliwa ciekłe i gazowe, a potem wykorzystać do produkcji energii elektrycznej i ciepła, mamy na wyciągnięcie ręki. Na… wysypiskach, gdzie marnują się niewykorzystane.

Niestety istnieje kilka przeszkód, by móc wykorzystywać je na większą skalę. Jedną z nich jest wysoki poziom emisji chloru przy produkcji paliw z odpadów, które zawierają dużo tego pierwiastka. To właśnie nad rozwiązaniem tego problemu pracuje dr Izabela Stefanowicz-Pięta z Instytutu Chemii Fizycznej PAN. Jej zespół ma stworzyć specjalny katalizator, który pomoże ograniczyć emisję chloru. Urządzenia te zostaną przygotowane we współpracy nie tylko z wiodącymi ośrodkami naukowymi, lecz również z przedstawicielami sektora przemysłowego.

Nazwa beneficjenta: dr Izabela Stefanowicz-Pięta z Instytutu Chemii Fizycznej PAN w Warszawie
Tytuł projektu: Waste into fuel – catalyst and proces development for waste biomass valorization
Wartość projektu: 800 tys. zł
Wartość dofinansowania UE (Program Inteligentny Rozwój): 800 tys. zł

Na zdjęciu dr Izabela Stefanowicz-Pięta przy metalowej maszynie, które pomaga ograniczyć emisję chloru.

fot. OneHD/ Fundacja na rzecz Nauki Polskiej

 

Opony w służbie roślinności

Czy to w ogóle możliwe, by stare opony samochodowe mogły przysłużyć się roślinności? Okazuje się, że jak najbardziej! A wszystko dzięki spółce VINDEREN, która produkuje innowacyjne płyty drenażowe. Służą one do utwardzania powierzchni w drogownictwie, ale także do budowy zielonych – roślinnych – tarasów. Nowatorska technologia pozwala na łatwe osadzanie się roślinności, lepsze jej zakorzenienie, a także zapewnia zatrzymanie wilgoci niezbędnej do jej wegetacji.

Gdzie tu miejsce na stare opony samochodowe? Otóż warstwa gumowa w płytach wykonywana jest z wysokiej jakości granulatu gumowego, pozyskiwanego z… tak, właśnie z opon!

Korzyść będzie podwójna. Spółka zyskuje nowatorski, unikatowy w skali międzynarodowej produkt w swojej ofercie, a środowisko naturalne ochronę. Nowa technologia ma też szansę stać się impulsem rozwojowym i inspiracją dla całej branży materiałów budowlanych.

Nazwa beneficjenta: VINDEREN Sp. z o.o.
Tytuł projektu: Wdrożenie do produkcji innowacyjnych płyt drenażowych na osnowie z frakcjonowanego granulatu z opon samochodowychWartość projektu: 45,48 mln zł
Wartość dofinansowania UE (Program Inteligentny Rozwój): 19,95 mln zł

Cała nadzieja w bylinach

Wyglądają niepozornie, ale mają niezwykłe właściwości. Rzeżusznik Hallera (łac. Arabidopsis halleri) to delikatna, kwitnąca na biało bylina. Wywodzi się z terenów górskich, ale z czasem rozprzestrzeniła się na górnicze hałdy czy kopalnie, a zatem na tereny skażone, o dużym stężeniu metali ciężkich w glebie. Jak jest w stanie przetrwać w tak trudnych warunkach? Otóż, roślina ta jest hiperakumulatorem – w swoich częściach naziemnych potrafi gromadzić od 100 do nawet 500 razy więcej metali ciężkich niż inne rośliny.

Co sprawiło, że wytworzyła tak niespotykaną cechę? I jak można ją wykorzystać? Odpowiedzi na te pytania postara się znaleźć zespół badawczy pod kierownictwem dr Alicji Babst-Kosteckiej z Instytutu Botaniki PAN. Do zbadania właściwości byliny naukowcy wykorzystają najnowsze techniki z różnych dziedzin: ekologii, biochemii, fizjologii czy genetyki. Wyniki badań otworzą drogę do wykorzystania rzeżusznika na terenach poprzemysłowych. Daje to nadzieję na ograniczenie na nich toksycznego i rakotwórczego wpływu metali ciężkich na nasze zdrowie.

Nazwa beneficjenta: dr Alicja Babst-Kostecka z Instytutu Botaniki im. Władysława Szafera PAN w Krakowie
Tytuł projektu: Adaptacje Arabidopsis halleri do siedlisk skażonych metalami ciężkimi: powiązanie kontekstu środowiskowego, genomowego i fenotypowego
Wartość projektu: 879 tys. zł
Wartość dofinansowania UE (Program Inteligentny Rozwój): 879 tys. zł

Na zdjęciu pomieszczenie labolatoryjne. dr Alicja Babst-Kostecka przenosi pipetą płyn z próbek do zbadania mikroskopem. Dr Alicja Babst-Kostecka ubrana jest w biały ochronny fartuch, uśmiecha się.

fot. OneHD/ Fundacja na rzecz Nauki Polskiej